
Zmarszczki palacza, wbrew swej nazwie, dotyczą nie tylko osób uzależnionych od nikotyny. Najprościej mówiąc, są to linie promieniście odchodzące od powierzchni ust. W porównaniu z pozostałymi zmarszczkami pojawiają się dosyć późno. Niestety, kiedy już się pojawią, potrafią bardzo postarzyć twarz. Dlatego warto wiedzieć, jak z nimi walczyć.
Nie bez powodu te kłopotliwe linie nazywane są zmarszczkami palacza. U osób uzależnionych od nikotyny pojawiają się znacznie szybciej. Sprawiają, że nawet młode osoby wyglądają na stare i zmęczone. Wpływają na to dwa czynniki. Pierwszy z nich to częste układanie ust w dzióbek. Ten powtarzalny, intensywny ruch nadwyręża i rozciąga skórę. Dodatkowo dym papierosowy bardzo negatywnie wpływa na kondycję cery. Powoli podtruwa ją, wysusza i niszczy komórki. Skóra traci umiejętność regeneracji. Połączenie tych dwóch czynników sprawia, że o zmarszczki wokół ust nietrudno.
Nie łatwo pozbyć się już powstałych zmarszczek palacza. Dlatego najlepiej działać zanim się pojawią albo tuż po pojawieniu się pierwszych linii. Jeżeli nie możesz się rozstać z papierosem, to niestety, żadne zapobiegawcze metody nie poskutkują. Paląc zniszczysz wszystkie efekty pracy, a stosowanie domowych metod nie będzie miało sensu. Nawet stosowanie inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej nie zda się na wiele, ponieważ zmarszczki bardzo szybko powrócą. Dlatego też chcąc walczyć ze zmarszczkami palacza, trzeba rozstać się z papierosami.
Zmarszczki palacza – domowe sposoby
Na zmarszczki palacza domowym sposobem może być gimnastyka twarzy. Nie zabierze wiele czasu – kilka minut dziennie. Można ją wykonywać w dowolnym miejscu i czasie. Pomoże wzmocnić mięśnie okolicy ust, poprawi napięcie i ukrwienie skóry. Bardzo skutecznym ćwiczeniem jest wymawianie zbitki samogłoskowej a, e, i, o, u tak, jakby był to jeden wyraz, w sposób przeciągły i przesadnie wyraźny. Wykonuj tę czynność bez przerwy, przez minutę. Nie tylko wzmocnisz okolice ust, ale przy okazji popracujesz nad dykcją.
Innym ćwiczeniem jest szerokie uśmiechnięcie się tak, aby kąciki ust skierowane były do uszu. Należy przytrzymać tę pozycję przez 5 sekund, rozluźnić usta i powtórzyć 10 razy. Teraz trochę bardziej zaawansowany wariant. Dotknij palcami miejsca tuż ponad górną wargą i spróbuj szeroko się uśmiechnąć. Ponownie przytrzymaj tę pozycję przez 5 sekund, rozluźnij i powtórz 10 razy. Kolejne dwa ćwiczenia polegają na nadymaniu policzków. Na początek po prostu nadmij policzki i usta, przytrzymaj przez 5 sekund, wypuść powietrze i powtórz kilkukrotnie. Następnie przejdź do nadymania naprzemiennie lewego i prawego policzka. To ćwiczenie wykonuj przez minutę.
Gimnastyki dopełni kilkuminutowy masaż. Zacznij od powolnego uciskania obszaru od kącików ust do skrzydełek nosa. Przez minutę uciskaj palcami ten obszar. Następnie opuszkami przez minutę oklepuj skórę wokół ust. To bardzo dobry sposób na pobudzenie mięśni oraz skóry.
Chcąc zapobiec zmarszczkom palacza najważniejsze to rzucić palenie! To niepodważalny warunek, bez którego spełnienia, dalsze działania stracą sens. Jednak zmarszczki palacza po 45. roku życia mogą też dotknąć osoby, które nigdy nie paliły. Nieestetyczne linie wokół ust można nieco spłycić, jeśli codziennie poświęcimy kilka minut na ćwiczenia i masaż oraz odpowiednią pielęgnację skóry (np. stosując krem przeciwzmarszczkowy Richevon).
Bibliografia
1. Talib N., Młoda bez skalpela, 2016
2. Nusgens B.V., Humbert P., Rougier A., Zewnętrzne zastosowanie witaminy C, 2002
3. Wilk M., Dankowska S., Adamski Z., Dermatologia dla kosmetologów, 2008
Czyli to jest kolejny argument za tym, żebym rzuciła palenie ;/;/
Czy te ćwiczenia w ogóle coś dają?? Jakoś mi się nie wydaje, ale nigdy nie robiłam więc w sumie nie wiem…
Słuchajcie chce sobie zamowic richevon ale powiedzcie mi czy lepiej isc na zmarszczki na czole na laser czy stosowac krem?? A moze i to i to?
Nic z tym nie robilam przez lata ale ostatnio schudlam i moja twarz wyglada zle.
Zmarszczki „palacza” są chyba najgorszym typem zmarszczek i bardzo ciężko się ich pozbyć, nawet jeśli rzucimy palenie. Myślę, że w tym przypadku potrzebny jest już jakiś zabieg, nie tylko krem. Kremem tego nie załatwimy.